1. O jakże kocham twój Najświętszy Boże dom
Ten żywy kościół z ludzkich dusz zbawionych Twoją krwią
Ten żywy kościół z ludzkich dusz zbawionych Twoją krwią
2. Jak oka strzeżesz go ten cenny klejnot Twój
Zasłaniasz od napaści zła o drogi Boże mój
Zasłaniasz od napaści zła o drogi Boże mój
3. Ja pragnę zawsze mieś z kościołem łączność Twym
Radość i ciężar nieść w dniu dobrym jak i złym
Radość i ciężar nieść w dniu dobrym jak i złym
4. A gdy się skończy już pielgrzymki ziemskiej czas
Wraz z tysiącami świętych Twych mnie przyjmiesz Ojcze nasz
Wraz z tysiącami świętych Twych mnie przyjmiesz Ojcze nasz
Ten żywy kościół z ludzkich dusz zbawionych Twoją krwią
Ten żywy kościół z ludzkich dusz zbawionych Twoją krwią
2. Jak oka strzeżesz go ten cenny klejnot Twój
Zasłaniasz od napaści zła o drogi Boże mój
Zasłaniasz od napaści zła o drogi Boże mój
3. Ja pragnę zawsze mieś z kościołem łączność Twym
Radość i ciężar nieść w dniu dobrym jak i złym
Radość i ciężar nieść w dniu dobrym jak i złym
4. A gdy się skończy już pielgrzymki ziemskiej czas
Wraz z tysiącami świętych Twych mnie przyjmiesz Ojcze nasz
Wraz z tysiącami świętych Twych mnie przyjmiesz Ojcze nasz