Zgubiony, nędzny byłem ja, Lecz teraz cieszę się.
2. Ta łaska wlała Boży strach W kamienne serce me.
I wtedy zobaczyłem w łzach, Żem na przepaści dnie.
3. Lecz łaska podźwignęła mnie I naprzód wiedzie wciąż
Przez ciemne i burzliwe dnie, Tam, gdzie Ojcowski dom.
4. O, Boże, dzięki, dzięki Ci Za cudną łaskę Twą;
Do nóg Twych padam w kornej czci, Niebiosa chwałą brzmią!