Pieśń nr 34 - "Czyż tron Twój, Panie"

1. Czyż tron Twój Panie uwielbiony
W niebie nie jest dość wspaniały
Że w głębi duszy mej skruszonej
Zasiąść chcesz na tronie chwały
Przeniknąć tego myśl nie może
Jak bardzoś mnie ukochał Boże
Jak dobryś Boże 

2. Czyż miejsca masz tak bardzo mało
Tam w niebieskiej Swej krainie
Żeś me znikome obrał ciało
I budujesz w nim świątynie
Nigdy by serce nie pojęło
Że w duszy mej tak cudne dzieło
Twa miłość stworzy

3. Czyliż Ci Panie nie dostaje
Wojsk anielskich uwielbienia
Że Ci się miłym jeszcze zdaje
Słyszeć moje ziemskie pienia
O dla rozumu niepojęta
Jest Twoja ku mnie miłość święta
Twe ukochanie

4. Czyż jestem droższy sercu Twemu
Niż Twój Syn jednorodzony
Że dałeś Go na pastwę złemu
Byłem ja był ocalony
Przed Tobą kajam się i korzę
Gdy patrzę w Twej miłości morze
O Niepojęty

5. Czyż do Twej służby Panie miły
Nie dość w niebie sług stanęło
Że i przez moje słabe siły
Chcesz wykonać swoje dzieło
Dziwne zrządzenie twoje Boże
Więc Ci w ofierze serce złoże
O przyjmij Panie